Kto jest odpowiedzialny za zużycie?

Koszt urządzenia a koszt energii elektrycznej

Telewizory, systemy kina domowego, komputery i sprzęt IT wszystko razem składa się na około 65% kosztów zużywane energii elektrycznej przeciętnego gospodarstwa domowego. Reszta to koszt ogrzewania i chłodzenia. Przeciętnie za energię płacimy od 130 do nawet 450 złotych. Co może nas uchronić od nadmiernego zużycia. Okazuje się, że z pomocą mogą przyjść urządzenia, te same urządzenia, które są przyczyną wysokich rachunków. Zapytasz jak to?

Co wpływa na pobór energii elektrycznej?

  • Bądź pewien, że nie jest to tylko cena kWh ma wpływ na wielkość rachunku za energię. Głównymi winowajcami są urządzenia elektryczne, najbardziej niebezpieczne są te, które z pozoru uznawane są za energooszczędne. Są małe, są rzadko używane ale skuteczne, w negatywnym znaczeniu, skutecznie nabijają zużycie. Tryb stand-by, czyli czuwanie urządzenia to pożeracz energii.
  • Jakiego telewizora jesteś właścicielem: Telewizory LED i LCD są bardziej wydajne energetycznie niż plazmy. Jednak rozmiar ekranu też ma znaczenie, im większy ekran, tym więcej energii będzie pobierać. W rezultacie niewielka plazma 32 cale będzie kosztować nas w eksploatacji tyle samo, co telewizor LED o przekątnej obrazu 56.
  • Im więcej gwiazdek, tym więcej oszczędności. To prawda, im więcej naklejek na urządzeniu tym więcej testów przeszło. Poszukaj modelu, z co najmniej 5 gwiazdkami w skali efektywności energetycznej. Zwracaj uwagę na oznaczenia takie jak Energy Star i Polskiego Centrum Badań  Certyfikacji oraz Eco Label.
  • Jasność ekranu, ustaw swoje preferencje dot. obrazu, pamiętaj, że najwyższe ustawienia to nie tylko krystaliczny obraz i dobra grafika, ale wysokie zużycie energii.
  • Wzór postępowania, telewizory powinny być wyłączone z zasilania, jeśli nikt ich nie ogląda. Duży telewizor używany 6 godzin dziennie może generować około pół tony gazów cieplarnianych rocznie – więcej niż rodzinna lodówka. Zadbaj, więc nie tylko o rachunek ale i o środowisko.
  • Jeśli masz więcej niż jeden telewizor w domu, staraj się o to by włączony był tylko jeden. Wybierzcie wspólnie program, który możecie oglądać razem. Spędzony czas z rodzina to też oszczędności i przyjemności razem.
  • Może nadużywasz energii w określonych godzinach, zastanów się czy nie lepsza będzie dla Ciebie inna taryfa. Zapoznaj się z godzinami trwania strefy pozaszczytowej i cenami w taryfie G12. Mała zmiana może być drogą do oszczędności, jeśli korzystasz z energii po 22.

kW i kWh jaka jest różnica?

kwh

kW czy kWh?

Wiele osób nie zna różnicy pomiędzy tymi jednostkami, a warto ją znać, uprości nam  to wiele obliczeń. Nieznajomość tej różnicy sprawi, że popełnisz wiele błędów, zwłaszcza kiedy będziesz chciał obliczyć ile masz zapłacić za prąd czy ustalić czy zakład energetyczny nie dokonał błędu w naliczeniach. Aby uzyskać konkretne jednostki należy dokonać obliczeń jak i znać konkretne dane, takie jak koszt energii, czy zużycie, moc urządzenia.

Co jest czym i kiedy stosować?

Jaka jest różnice pomiędzy kW a kWh? Otóż  kWh jest miarą energii a kW jest miarą mocy urządzenia. Nadal trudno zrozumieć tę różnicę? Energia jest miarą tego, jak dużą ilość paliwa (w tym wypadku energii elektrycznej) potrafi do pracy zużyć sprzęt w danym okresie czasu.

Kilowat to jednostką mocy, określa moc urządzenia. Wiele maszyn jakie wykorzystuje się do prac remontowych wybiera się właśnie na podstawie tej jednostki. Co prawda im jest ona wyższa tym więcej paliwa będzie pobierać, nie mniej jednak świadczy to też o tym, że jest odporna na cięższą pracę. Mocniejszą maszyną pracuje się wydajniej, pracownik bez trudu odczuje różnicę.

Horrendalnie wysokie ceny prądu przez OZE!

Wysokie ceny energii w Polsce?

Myślałam, że to w Polsce ceny energii są najwyższe w Europie. Okazuje się jednak, że sporo więcej płacą choćby Niemcy. Moi znajomi zza Odry płacą w skali roku za prąd około 1000 euro, ja około 2400 zł, czyli około 600 euro. Porównując nasze rachunki natknęłam się na opłatę OZE. Niemcy bardzo mocno inwestują w odnawialne źródła energii. W ciągu ośmiu lat przeznaczyli na ten cel aż 120 mld euro. Udział odnawialny źródeł w miksie energetycznym Niemiec wynosi 26% i ciągle rośnie.

OZE nie dla nas

Polska poziom 20% ma uzyskać w 2050 roku, a w Niemczech w połowie stulecia ma wynieść aż 80%. Koszty te jednak ponoszą w formie dodatkowej opłaty na fakturze za energię gospodarstwa domowe. Obliczyliśmy, że gdyby nie było opłaty OZE ich rachunki byłyby w sumie niższe o około 200 euro. Porównując rachunki na przestrzeni ostatnich lat wywnioskowaliśmy, że opłata OZE wzrosła aż o 600%. PS. Nie jesteśmy przeciwnikami zielonej energii, tylko dlaczego koszty rozwoju OZE ponoszą gospodarstwa domowe, a nie przemysł?